Punjab FC zaliczył świetny powrót w drugiej połowie.
W czwartek na stadionie Jawaharlal Nehru w New Delhi w sezonie 2024–25 Indian Super League (ISL) drużyna Punjab FC odniosła sensacyjne zwycięstwo od tyłu nad Chennaiyin FC 3:2.
Wyjątkowy występ Punjab FC w drugiej połowie pozwolił drużynie odwrócić losy spotkania na swoją korzyść po tym, jak przegrywali przez całą pierwszą połowę po bramce Wilmara Jordana Gila.
Jednak dwie bramki Luki Majcena w ciągu dwóch minut i gol rezerwowego Asmira Suljica zapewniły im zdobycie maksymalnej liczby punktów. Dzięki temu zwycięstwu drużyna Punjab FC awansowała na trzecie miejsce, tracąc zaledwie punkt do Mohun Bagan Super Giant, mimo że rozegrała mecz mniej niż Mariners.
Obie drużyny rozpoczęły mecz słabo, gdyż nie potrafiły dobrze wykorzystać posiadania piłki w środku pola.
Jednak obaj obrońcy dobrze rozpoczęli mecz, utrzymując swoje forty. Wszystko zmieniło się w 25. minucie, kiedy Khaiminthang Lhungdim pobiegł do przodu prawym skrzydłem i stracił znacznik. Obrońca zakończył akcję genialnym cięciem, po czym w polu karnym znalazł Ezequiela Vidala. Jednak strzał Argentyńczyka lewą nogą został udaremniony przez obrońców Chennaiyin FC.
Cięcie Lhungdima sprawiło, że obrońcy Chennaiyin stanęli na nogi, ale uderzenie Vidala wykonane jego ulubioną lewą nogą zawęziło kąt uderzenia i w związku z tym zostało zablokowane.
Jednak goście zmusili go do zapłaty i w 30. minucie objęli prowadzenie dzięki interwencji Wilmara Jordana Gila. To było zagranie zaaranżowane przez Lukasa Brambillę, który sensacyjnie podał piłkę, która znalazła Gila w przestrzeni. Kolumbijczyk nie popełnił błędu, minął Raviego Kumara i wpisał się na listę strzelców w trzech kolejnych meczach.
Tuż przed przerwą drużyna Marina Machans niemal podwoiła prowadzenie, kiedy Ryan Edwards podwyższył na najwyższy poziom i głową wybił piłkę z rzutu rożnego.
Radość nie trwała jednak długo, gdyż sędzia odwołał ją z powodu faulu po rzucie rożnym. Niemniej jednak drużyna Punjab FC miała doskonałą okazję do wyrównania tuż po pierwszej połowie, kiedy Majcen posłał obok doskonałego dośrodkowania Filipa Mrzljaka.
Słoweniec naprawił swój błąd już na początku drugiej połowy, wyrównując w 46. minucie po podaniu Mrzljaka, które rozwaliło obronę. Mając dynamikę na korzyść, Majcen już po kilku minutach zapewnił Punjab FC prowadzenie.
Mrzljak połączył się z Lhungdimem na prawym skrzydle, a ten znalazł miejsce na dośrodkowanie, które trafiło do całkowicie nieoznaczonego w polu karnym Majcena. Słoweniec trafił w bramkę i dokończył dwie bramki, oddając prowadzenie gospodarzom.
Chennaiyin FC rzucał ciałami do przodu w poszukiwaniu bramek i miał nawet spore szanse, ale podopieczni Owena Coyle’a znaleźli pocieszenie dopiero, gdy Gil uzupełnił defensywę ostatnim kopnięciem w meczu po błędzie Raviego Kumara.
Gracz meczu: Luka Majcen (Punjab FC)
Majcen stanowił różnicę między obydwoma zespołami, gdyż zaraz po powrocie po kontuzji strzelił znakomitą bramkę. Wykonał także 11 z 13 prób podań, a także samodzielnie wybił piłkę.
Co dalej z obiema drużynami?
Punjab FC zagra na boisku 6 listopada, gdy zmierzy się z FC Goa. Z kolei 4 listopada Chennaiyin FC zmierzy się z Jamshedpur FC.
Aby uzyskać więcej aktualizacji, śledź Khel Now on Facebooku, Świergot, Instagrama, Youtube; pobierz Khel teraz Aplikacja na Androida Lub Aplikacja na iOS i dołącz do naszej społeczności Whatsapp & Telegram.