Apple Inc., najcenniejsza firma na świecie, odnotowała słabszą sprzedaż w Chinach niż przewidywano w zeszłym kwartale, budząc nowe obawy dotyczące jednego z najważniejszych regionów Chin.
Przychody w większych Chinach spadły nieznacznie do 15 miliardów dolarów w porównaniu z rokiem poprzednim, podała firma w czwartkowym oświadczeniu. Analitycy oszacowali, że będzie to 15,8 miliarda dolarów.
Całkowite przychody przekroczyły prognozy z Wall Street – czemu sprzyjał globalny popyt na iPhone’a – ale wyniki pokazują, że firma nadal walczy o odbicie na kluczowym rynku. Firma musi stawić czoła intensywnej konkurencji ze strony lokalnych marek z Chin, które nadal stanowią główny ośrodek produkcyjny Apple. To trzecie co do wielkości źródło przychodów technologicznego giganta, po obu Amerykach i Europie.
Obawy wpłynęły na akcje w późnych notowaniach, powodując ich spadek o ponad 1%. Do czwartkowego zamknięcia akcje spółki zwyżkowały w tym roku o 17%, napędzane optymizmem co do postępu Apple w zakresie sztucznej inteligencji.
Całkowita sprzedaż wzrosła o 6,1% do 94,9 miliardów dolarów w okresie zakończonym 28 września, jak podała firma w czwartkowym oświadczeniu. Analitycy oszacowali, że będzie to 94,4 miliarda dolarów.
Firma wprowadziła iPhone’a 16 we wrześniu, co pomogło zachęcić do aktualizacji. Zaktualizował także zegarki Apple i wypuścił nowe słuchawki AirPods. Te urządzenia konsumenckie generują większość przychodów firmy.
Inwestorzy obstawiali, że Apple Intelligence – nowy pakiet funkcji sztucznej inteligencji opracowany przez firmę – pomoże zwiększyć sprzedaż urządzeń. Ale oprogramowanie zadebiutowało kilka tygodni po wejściu do sprzedaży iPhone’a, a wiele z jego najważniejszych funkcji dopiero za kilka miesięcy.
Apple wcześniej sygnalizował, że wzrost sprzedaży wyniesie około 5%, a szczególnie dobrze radzi sobie dział usług. Przychody tego działu rzeczywiście osiągnęły w tym okresie rekordową wysokość i osiągnęły poziom 25 miliardów dolarów. Było to jednak niewiele do przewidywanych przez Wall Street 25,3 miliardów dolarów.
Firma Apple nie przedstawiła prognozy na kwartał świąteczny, ale zazwyczaj podaje pewne wskazówki podczas telekonferencji po ogłoszeniu wyników. Ponieważ obecny dyrektor finansowy Luca Maestri przenosi się na mniejsze stanowisko, czwartkowa rozmowa może być jego ostatnią. Maestriego zastąpi zastępca Kevan Parekh.
Przychody z iPhone’a wyniosły 46,2 miliarda dolarów, przewyższając szacunki na poziomie 45 miliardów dolarów. To o 5,5% więcej niż rok wcześniej. Biznes może zyskać kolejny impuls w 2025 r., kiedy firma planuje wypuścić na rynek nowy, low-endowy iPhone SE z technologią Apple Intelligence, a także bardziej znaczące zmiany sprzętowe w swoich flagowych modelach.
Jednak inne działy produktów nie spełniły szacunków analityków w zeszłym kwartale. Obejmowało to biznes iPadów i dział urządzeń do noszenia firmy Apple. Jednostka Mac była zgodna z przewidywaniami.
Ten artykuł został wygenerowany na podstawie automatycznego źródła informacji agencji informacyjnej, bez modyfikacji tekstu.