Tajna kryjówka Władimira Putina o wartości miliarda funtów mogła zostać ujawniona po tym, jak jego ochroniarze użyli aplikacji do ćwiczeń do śledzenia lokalizacji, aby zarejestrować swoje biegi.
Kilku członków straży ochronnej prezydenta Rosji nieumyślnie ujawniło swoją obecność w wielu tajnych obiektach na przestrzeni kilku lat z powodu działającej aplikacji Strava.
Uważa się, że jednym z takich miejsc jest pałac Putina nad Morzem Czarnym, położony na klifach kurortu Gelendżyk. Według francuskiej gazety Le Monde ochroniarze korzystali ze Stravy w promieniu dziewięciu mil od kryjówki zwanej Pałacem Putina.
Czterech członków Federalnej Służby Ochrony było tam wielokrotnie śledzonych w okresie od 19 sierpnia do 22 września w latach 2019, 2020, 2023 i 2024.
W raporcie ujawniono, że na początku tego roku jeden z chłopców biegł przez trzy kolejne dni przed głównym wejściem do posiadłości.
Jeden agent przebiegł dystans prawie czterech mil, który zaczynał się i kończył w hangarze na terenie kompleksu Gelendzhik, a drugi biegł prowadzącą do niego drogą.
Kreml zaprzecza jakoby Putin był właścicielem rozległej posiadłości, na której znajduje się winnica i 16 pięter podziemnych przejść.
Bliski przyjaciel Putina i miliarder Arkady Rotenburg w odpowiedzi na skandal stwierdził, że jest „beneficjentem” pałacu, który zamierza przekształcić w aparthotel.
Niezależne rosyjskie media i wybitny lider opozycji Aleksiej Nawalny, który następnie zginął w brutalnym kompleksie więziennym, po raz pierwszy ujawnili istnienie tajnej rezydencji w 2021 roku.
Strava powiązała także ochroniarzy Putina z drugą tajną kryjówką w Parku Narodowym Jeziora Ładoga, zaledwie 30 km od Finlandii, sojusznika z NATO.
Członkowie organów ochronnych Emmanuela Macrona, Joe Bidena, Kamali Harris i Donalda Trumpa również zostali zidentyfikowani za pomocą Stravy.
W 2018 roku aplikacja wywołała obawy dotyczące bezpieczeństwa użytkowników po opublikowaniu globalnej mapy cieplnej pokazującej lokalizację tajnych baz wojskowych.