Strona główna AKTUALNOŚCI Naganiacze wykorzystują zdesperowanych kierowców uczących się, próbujących zapisać się na test

Naganiacze wykorzystują zdesperowanych kierowców uczących się, próbujących zapisać się na test

10
0

TOUTS wykupują rzadkie miejsca na egzaminy na prawo jazdy i sprzedają je zdesperowanym początkującym kierowcom po zawyżonych cenach.
Najnowsze dane pokazują wzrost o prawie 1200 procent liczby egzaminów na prawo jazdy, które zdawały się, a następnie zmieniały prawo jazdy od czasu poprzedzającego pandemię.
W styczniu 2019 r. zamieniono 5162 miejsca. W zeszłym miesiącu liczba ta wyniosła 66 448.
W tym miesiącu ujawniono, że obecnie ludzie czekają na test średnio co najmniej cztery miesiące. W Midlands, na południowym zachodzie i na południowym wschodzie średni czas oczekiwania wynosi pięć miesięcy.
Przyszłych kierowców zachęcano do rezerwowania testów wyłącznie za pośrednictwem oficjalnego rządowego portalu internetowego i ostrzegano, że mogą paść ofiarą oszustw, jeśli udają się gdzie indziej.

Agencja ds. Standardów Kierowców i Pojazdów wdrożyła sztuczną inteligencję do identyfikowania „botów” – programów komputerowych używanych do przechwytywania miejsc testowych, gdy stają się one dostępne – i blokowania ich na oficjalnej stronie internetowej.
Jednak osoby znajdujące się na pierwszej linii kryzysu testowego twierdzą, że potrzebne są szersze działania, aby uporać się z zaległościami w testach.
Camilla Benitz ze szkoły nauki jazdy AA stwierdziła, że ​​należy zatrudnić więcej egzaminatorów, aby położyć kres długim oczekiwaniom.
Ostrzegając, że zdolność prowadzenia pojazdu jest dla wielu osób „absolutną koniecznością”, aby móc dostać się do pracy, edukacji i zatrudnienia, powiedziała: „Dotychczasowe wysiłki mające na celu rozwiązanie problemu zaległości nie przyniosły żadnej długoterminowej poprawy. Musimy udostępnić dodatkowe miejsca na egzaminy na prawo jazdy, ale także skupić się na rekrutacji i zatrzymywaniu większej liczby egzaminatorów”.
Carly Brookfield, dyrektor naczelna Stowarzyszenia Instruktorów Jazdy, stwierdziła, że ​​brak testów spowodował, że ludzie „panikują i kupują sloty”, zanim będą na to gotowi. Zasugerowała, że ​​problem można rozwiązać, zezwalając na rezerwowanie egzaminów wyłącznie zatwierdzonym instruktorom nauki jazdy.

Rzeczniczka Agencji ds. Standardów Kierowców i Pojazdów powiedziała: „Zwalczanie odsprzedaży egzaminów na prawo jazdy jest kluczowym priorytetem, dlatego wdrożyliśmy środki mające na celu ochronę osób uczących się kierowców i usunęliśmy prawie 5000 kont niepowiązanych z zatwierdzonymi instruktorami nauki jazdy”.
Podkreśliła, że ​​„gov.uk” to „jedyny oficjalny sposób rezerwacji praktycznego egzaminu na prawo jazdy” i nalega, aby ludzie „zgłaszali w mediach społecznościowych wszelkie kanały lub posty w mediach społecznościowych oferujące nieoficjalne miejsca na egzaminy lub rezerwacje”.
„Aby zapewnić wszystkim klientom równe szanse, ograniczamy liczbę przypadków wykorzystania numeru prawa jazdy do zamiany praktycznego egzaminu samochodowego online” – powiedziała.

Źródło artykułu