Strona główna AKTUALNOŚCI Angela Rayner gratisowa bomba, gdy otrzymuje ubrania o wartości 3550 funtów od...

Angela Rayner gratisowa bomba, gdy otrzymuje ubrania o wartości 3550 funtów od Lorda Alli

7
0

Angela Rayner przyznała, że ​​otrzymała ubrania od milionera, który stał w centrum awantury o darmową pracę.

Wicepremier w najnowszym rejestrze interesów zadeklarował odzież od lorda Waheeda Alli o wartości 3550 funtów.

Pani Rayner zarejestrowała ją już w lipcu jako „darowiznę na rzecz podjęcia obowiązków parlamentarnych”.

Jednak wysoki rangą polityk Partii Pracy przyznał, że było to „ubranie robocze do noszenia podczas wykonywania moich obowiązków”.

Lord Alli stoi przed pytaniami dotyczącymi potencjalnych naruszeń przepisów parlamentarnych dotyczących otwartości i odpowiedzialności.

Dochodzenie ogłoszono po ujawnieniu, że premier Sir Keir Starmer spłacił prezenty i gościnność otrzymane w ostatnich miesiącach o wartości ponad 6000 funtów, w tym koszty biletów na występ Taylor Swift i na wyścigi, a także ubrania dla swojej żony. Lady Wiktoria Starmer.

Premier zmienia zasady gościnności dla ministrów po ostrej reakcji na gratisy.

Milioner, potentat telewizyjny Lord Alli odebrał rachunek za markowe okulary premiera, garnitury i – być może najbardziej zaskakujące dla większości wyborców – sukienki dla Lady Starmer.

Lord Alli na krótko otrzymał przepustkę na Downing Street i podobno zalecił mu pewne nominacje publiczne.

Pokrył koszty odzieży roboczej o wartości 12 000 funtów, zakwaterowania o wartości ponad 20 000 funtów i okularów o wartości 2485 funtów dla Sir Keira.

Manifest Partii Pracy konserwatyści podsycili „powszechne przekonanie, że wielu polityków jest w tym dla siebie”.

Sir Keir obiecał sprzątanie, które zapewni „najwyższe standardy uczciwości i uczciwości” wśród parlamentarzystów, którzy „koncentrują się na służbie swoim wyborcom”.

Jednak premierowi nadano przydomek „bezpłatny sprzęt Keir” po tym, jak z dokumentów wynika, że ​​w czasie swojej pełnienia funkcji lidera Partii Pracy przyjął osobno prawie 40 zestawów bezpłatnych biletów, głównie na mecze piłki nożnej.

W następstwie kontrowersji premier, pani Rayner i kanclerz Rachel Reeves obiecały, że nie będą już przyjmować darowizn w postaci odzieży.

„Financial Times” jako pierwszy podał, że pani Rayner otrzymała od lorda Alliego darowiznę w wysokości 3550 funtów, otrzymaną 15 czerwca i zarejestrowaną 29 lipca, dodając, że była ona przeznaczona na odzież.

Wicepremier bronił także pobytu w nowojorskim mieszkaniu lorda Alliego.

Według doniesień, w grudniu ubiegłego roku przebywała w posiadłości Partii Pracy u Sama Tarry’ego, ówczesnego posła Partii Pracy w okręgu Ilford South.

Pani Rayner powiedziała BBC: „Nie sądzę, że złamałam jakiekolwiek zasady. Korzystałam z mieszkania i ujawniłam, że z niego korzystałam.

„Właściwie uważam, że wyraziłem się zbyt przejrzyście, ponieważ uważam, że było to ważne, mimo że było to osobiste święto, ponieważ ta osoba, jako przyjaciel, przekazała mi już w przeszłości datki na rzecz mojego zastępcy przewodniczącego”.

Źródło artykułu