Strona główna AKTUALNOŚCI Piękne miasto, w którym po dzisiejszym dniu słońce nie wzejdzie przez 113...

Piękne miasto, w którym po dzisiejszym dniu słońce nie wzejdzie przez 113 dni

9
0

Podczas gdy Brytyjczycy nie mogą się doczekać dodatkowej godziny w łóżku rano, gdy 27 października zegary cofną się cofnijmy, mieszkańcy Norwegii całkowicie pożegnali się ze słońcem na trzy miesiące i 20 dni.

Dziś o 13:13 słońce zaszło w Longyearbyen (Svalbard), najbardziej wysuniętej na północ osadzie świata, i wzejdzie ponownie dopiero prawie do południa 15 lutego przyszłego roku.

W 2020 r. liczy około 1750 mieszkańców i jest największym zamieszkałym obszarem norweskiego archipelagu Svalbard, położonym w dolnej części Doliny Longyear, wzdłuż rzeki o tej samej nazwie na największej wyspie, Spitsbergenie.

Longyearbyen doświadcza słońca o północy – znanego również jako dzień polarny – od połowy kwietnia do końca sierpnia (127 dni) i nocy polarnej od końca października do połowy lutego. Jednak ze względu na zacienienie gór słońce jest w mieście widoczne dopiero około 8 marca.

Klimat Svalbardu to klimat polarnej tundry, łagodzony przez Prąd Północnoatlantycki. Śnieg pokrywa miasto zazwyczaj od listopada do marca. Najwyższa temperatura kiedykolwiek zarejestrowana w Longyearbyen wyniosła 21,7°C w lipcu 2020 r., a najzimniejsza -46,3°C w marcu 1986 r.

Chociaż Alert w Kanadzie prawdopodobnie ma niższy średni wskaźnik UV, Longyearbyen ma najniższy odnotowany średni wskaźnik UV ze wszystkich obecnie lub wcześniej zamieszkałych miejsc na Ziemi. W okresie od kwietnia do września wskaźnik UV zazwyczaj waha się od jednego do dwóch, przy czym maj, czerwiec i lipiec mają najwyższy wskaźnik UV wynoszący dwa. We wszystkich pozostałych miesiącach średnia wynosi zero, co daje Longyearbyenowi średni wskaźnik UV na poziomie 0,75 w ciągu 12 miesięcy.

Dla porównania, pomimo tego, że Brytyjczycy narzekają na brak słońca, wskaźnik UV w Wielkiej Brytanii w miesiącach letnich zwykle wynosi około sześciu lub siedmiu.

Biorąc pod uwagę całkowity brak słońca w jednej części roku i brak ciemności w drugiej, nie jest zaskakujące, że Longyearbyen odnotowuje bardzo wysokie obroty. W 2008 roku wyemigrowało 427 osób (23 proc.). Przeciętny człowiek mieszkał w Longyearbyen przez 6,3 roku, choć dla Norwegów jest to 6,6 roku, a dla obcokrajowca 4,3 roku.

Solfestuka („Tydzień Święta Słońca”) odbywa się co roku w tygodniu poprzedzającym 8 marca, kiedy to w większości miasta po raz pierwszy widać światło słoneczne po nocy polarnej.

W ostatnich latach miasto odnotowało duży wzrost ruchu turystycznego. Położone prawie 900 km od kontynentu Norwegii i 1300 km od bieguna północnego Longyearbyen oferuje doskonałe warunki do oglądania zorzy polarnej. Hotel Svalbard Polar został otwarty w 1995 roku, aby przyciągnąć gości. W 2016 roku odwiedziło je 115 000 turystów, z czego 35 000 przybyło statkami wycieczkowymi z zagranicy.

Jednak nie wszyscy odwiedzający to ludzie, ponieważ w okolicy często można spotkać renifery i wieloryby, a także niedźwiedzie polarne, co powoduje, że ludzie wychodzący poza osadę muszą nosić przy sobie broń.

Choć powszechnie donoszono, że w Longyearbyen zabrania się umierania, rzeczywistość jest taka, że ​​w mieście nie można chować ciał, a rozporządzenie to zwykle skłania mieszkańców uznawanych za nieuleczalnie chorych do przenoszenia się na kontynent.

Decyzję o zakazie pochówku podjęto w 1950 r., kiedy odkryto, że ciała pochowane w okolicy, które zmarły w wyniku pandemii grypy w 1918 r., nie zaczęły jeszcze rozkładać się z powodu ujemnych temperatur. Wywołało to obawy, że zakopane ciała mogą nadal zawierać żywe szczepy śmiercionośnych wirusów.

Svalbard i Longyearbyen to miejsca na świecie, w których ocieplenie następuje najszybciej w ostatnich dziesięcioleciach. Średnie z lat 1991–2020 pokazują, że średnia roczna temperatura w Longyearbyen wzrosła o 3,6 ° C od 1961–1990. Wraz ze wzrostem temperatury powierzchni morza, tworzenie się lodu w otaczających wodach trwa dłużej, w związku z czym nagrzewa się najszybciej ze względu na krótszy sezon lodowy.

Od 2021 r. Longyearbyen jest najszybciej ocieplającym się miastem na świecie. Od 1971 r. temperatury na Svalbardzie rosły pięć razy szybciej niż średnia światowa, o około cztery stopnie Celsjusza. Zimy są obecnie o ponad siedem stopni cieplejsze niż w latach siedemdziesiątych.

Źródło artykułu